Strona główna
Bohater Valencii ze Stamford Bridge - David Jiménez Silva przebywając w Paternie udzielił krótkiego wywiadu dotyczącego wczorajszego spotkania. Kanaryjczyk przyznał, że po meczu odebrał wiele telefonów z gratulacjami od rodziny i przyjaciół, którzy go wspierają zarówno w dobrych, jak i złych momentach. Wyznał też, że winszowali mu również piłkarze Chelsea - Lampard i Makelele.

Młody Hiszpan odnosząc się do sytuacji, w której padł gol powiedział: "Strzeliłem dlatego, bo nie było innej możliwości. Villa był daleko, a na karku miałem obrońców, więc postanowiłem zaryzykować."

Sytuacja Valencii przed rewanżowym meczem jest bliźniaczo podobna do tej z Interem. Oto co miał na ten temat do powiedzenia Silva: "Wynik jest podobny jak po meczu z Interem i oczekiwania takie same, czyli awansować dalej, lecz w rewanżu postarami się strzelić choć jedną bramkę."

Na koniec piłkarz odniósł się do najbliższego meczu z Athletic: "Oczekujemy, że udział w Lidze Mistrzów, nie odbije się negatywnie na naszej sytuacji w La Liga. Mamy wiele możliwości i oczekujemy uzyskać dobry rezultat w Bilbao."

Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.es