Trener o wczorajszym meczu
Unai Emery na pomeczowej konferencji prasowej nie mógł przeboleć straty kolejnych punktów na Mestalla. Wczoraj drużyna Nietoperzy zawiodła na całej linii, remisując z ostatnią w tabeli Saragossą.
Szkoleniowiec Valencii za każdym możliwym razem powtarzał, że zawiodła pewność siebie graczy. Dla niego okazją do jej odzyskania będzie kolejny mecz, tym razem w Lidze Mistrzów przeciwko Rangersom, gdyż bez niej nigdy nie osiągnie się dobrych rezultatów. To odpowiedni moment, żeby piłkarze znowu zaczęli wierzyć w siebie. Nigdy w nich nie zwątpiłem i mam nadzieję, że oni także.
- powiedział Emery. Dodał też, że strata 5 z 6 możliwych punktów na Mestalla jest ciężka do przełknięcia.
Bask otwarcie stwierdził, że ostatnie dwa mecze były wielkim rozczarowaniem. Teraz jednak wierzy, że dzięki dobremu początkowi sezonu i wpojenia odpowiedniego podejścia zawodnikom drużyna wróci do walki o najwyższe cele. Nie cofniemy czasu i nie zrobimy już nic z wynikami, które osiągnęliśmy. Od wtorku musimy zacząć znów zwyciężać
- stwierdził Emery.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte