Strona główna

Aduriz o wczorajszym meczu

Lolek | 28.10.2010; 10:51

Bask zadowolony z gry Nietoperzy

Po wygranej z UD Logroñés Aritz Aduriz, zdobywca dwóch bramek dla gości, nie krył swojego zadowolenia z osiągniętego rezultatu. Zaznaczył też, że wygrana była czymś, czego drużyna Valencii potrzebowała w tym momencie najbardziej.

Po pewnym zwycięstwie Aduriz nie chce myśleć o możliwości odpadnięcia z turnieju w na tak wczesnym etapie. Prowadzenie trzema bramkami określa zabezpieczeniem przed meczem na Mestalla. Piłkarz skomentował także gole, które zdobywał w tym spotkaniu. To wszystko zasługa Juana Maty. To on przeprowadzał wszystkie akcje, ja musiałem tylko dostawiać nogę.

W rozmowie z dziennikarzami zawodnik Valencii powiedział, że na drugą porażkę (obok sobotniej z Mallorcą- przyp. red.) zespół nie mógł sobie pozwolić. Chcieliśmy sensacji, ale nie takiej, jak sobotnia. Wściekłość i determinację po tamtym spotkaniu wyładowaliśmy w tym, szczególnie w drugiej połowie.

To oczywiste, że dwa poprzednie spotkania (z Mallorcą i Rangersami- przyp. red.) nie przyniosły nam korzystnych rezultatów. Ale to jest piłka nożna i musimy teraz się podnieść, rozpocząć pracę od nowa i możliwe, że w krótkim czasie odzyskamy miejsce, na którym byliśmy wcześniej.- zakończył Aduriz.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte