Strona główna

Valencia - Mallorca

siedzik | 23.10.2010; 19:35

Po trzy punkty

Bez stróża opatrznościowego - Cesara, wykluczonego przez kontuzję i w hołdzie zmarłemu prezydentowi - Arturo Tuzonowi, zagra Valencia przeciw 11. w tabeli Mallorce. Ostatnie cztery mecze przyniosły Los Ches zaledwie cztery punkty, czy dzisiaj będziemy świadkami powrotu zwycięskiej formy?

Valencia po raz pierwszy w obecnym sezonie wystąpi bez swojego podstawowego bramkarza. Cesar doznał kontuzji ścięgna prawej nogi, co wyłącza go z treningów na minimum dziesięć dni (zabraknie go również w Pucharze Króla - przeciwko Logroñés). Emery przyznał, że wolą Sancheza była gra, lecz veto postawili klubowi lekarze. Kto zastąpi naszego portero?

Kandydatów jest dwóch, jednak ani Moya, ani Guaita nie zasmakowali jeszcze w tym sezonie gry. Pierwszy, zasiadał na ławce rezerwowych we wszystkich meczach, wyłączając potyczkę z Racingiem, stąd wydaje się naturalnym kandydatem do wyjścia w podstawowym składzie. Emery sprawy jednak nie przesądza: - Albo Moya, albo Guaita. Na dziś mam zaufanie do obu i jutro zdecydujemy, który z nich zagra - mówił dzień przed meczem. Co ciekawe, w sondzie Superdeporte, kibice opowiedzieli się w stosunku 64-36% za Guaitą.

Po nieudanych meczach w Barcelonie i Glasgow, Emery ma zamiar wrócić do systemu z dwoma napastnikami - zagrają Soldado i Aduriz. Na prawym skrzydle pojawi Pablo, gdyż nadal kontuzje nadal leczy Ximo, zaś na lewej stronie będzie hasać najprawdopodobniej Vicente. Na boisku nie zobaczymy ponadto odpoczywającego Navarro, którego zastąpi wracający po kontuzji Maduro. Kolejną innowacją ma być środek pola - stworzą go w meczu z Mallorką Banega i Albelda. Argentyńczyk wraca na Mestalla po 42. dniach nieobecności, i zapewne zechce zmazać zły obraz swojej gry z meczu z Barceloną. Ma być gotowy na 90 minut.

Mallorca do meczu z Nietoperzami przystępuje, jako 11. drużyna w tabeli. Po letniej wyprzedaży, zespół spisuje się gorzej aniżeli w ubiegłym sezonie. Ostatni mecz, z Espanyolem, piłkarze z Balearów przegrali po słabej grze, jednak na swoim koncie mają, wymuszające ostrożność, remisy z oboma potentatami - w pierwszej kolejce u siebie 0:0 z Realem i w szóstej 1:1 na wyjeździe z Barceloną. Valencia do tej pory straciła na Mestalla zaledwie dwa punkty, zaś Mallorca w meczach wyjazdowych spisuje się słabo - zdobywając zaledwie punkt.

Poprzedni mecz na Mestalla, pomiędzy obiema drużynami, zakończył się remisem 1:1, jak będzie dzisiaj - przełamanie Valencii, czy kolejna niespodzianka za sprawą Mallorki, okaże się za blisko cztery godziny.

Przewidywane składy:

Valencia CF: Moyà, Bruno, Ricardo Costa, Maduro, Jordi Alba, Pablo, Albelda, Banega, Vicente, Soldado, Aduriz.

Real Mallorca: Aouate, Ratinho, Ramis, Nunes, Ayoze, Nsue, Joao Victor, Martí, De Guzmán, Castro, Cavenaghi.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte | własne