Remis niezłym osiągnięciem?
Na pomeczowej konferencji prasowej skrzydłowy Valencii wypowiedział się o meczu Valencii z Rangersami, rozgrywanemu w ramach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Według niego bramkowy remis jest dobrym wynikiem, który pozwala z optymizmem patrzeć na kolejne spotkania.
Młody Hiszpan jest przekonany, że w takich spotkaniach niezbędna jest cierpliwość. Zaznaczył też, że Rangersi zagrali wręcz ultradefensywnie, co z pewnością miało odzwierciedlenie nie tylko w wyniku, ale i przebiegu spotkania. Początkowo mieliśmy przewagę, jednak w pewnym momencie to Rangersi zaczęli coraz śmielej atakować. W drugiej połowie znacznie polepszyliśmy grę, ale gospodarze świetnie się bronili. Ogólnie jesteśmy zadowoleni.
Zapytany o prawdopodobny przebieg rewanżu, Mata nie spodziewa się cudów. Zagrają w taki sam sposób, nastawieni na kontry. Musimy uzbroić się w cierpliwość i atakować, dopóki nie zdobędziemy gola. Postaramy się jak najdłużej utrzymać przy piłce i grać tak, jak wczoraj w drugiej połowie.
Pomocnik jest jednak pewien, że będzie znacznie ciężej. Teraz grali u siebie, następny mecz będzie na Mestalla. Przez to zawodnicy Rangersów na pewno będą grać bardziej zachowawczo i ostrożniej. Damy jednak z siebie wszystko, aby ten mecz wygrać.
Mata wierzy, że Valencia jest w stanie awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Według niego, wystarczy wygrać mecze z Rangersami oraz Bursasporem i droga do kolejnej fazy rozgrywek będzie otwarta.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte