Strona główna

Turcy chcą Joaquina

Lolek | 05.06.2010; 16:38

Ximo odejdzie... za dwa lata?

Mimo, iż z Valencią wiąże go jeszcze dwuletni kontrakt, Joaquin może już teraz zdecydować się odejście do innego klubu. Media donoszą, że usługami byłego reprezentanta Hiszpanii zainteresowane są jedne z największych klubów w Turcji: Besiktas i Fenerbahce.

W obecnym klubie piłkarz zarabia podobno 3 mln €, jednak od tej kwoty trzeba odliczyć podatek, czyli niemal połowę. W Turcji miałby zapewnione znacznie większe zarobki - oba kluby są podobno w stanie wypłacać 2,4 mln € rocznie tylko na konto zawodnika. Taka sytuacja może skusić Joaquina, który mając już niemal 29 lat musi powoli zacząć zastanawiać się nad swoją przyszłością.

Jednak nie wiadomo, czy sam zainteresowany będzie chciał rozmawiać o przeprowadzce. Póki co, wszystkie plotki z miejsca dementuje agent piłkarza, Eduardo Espejo: "Na razie nie mamy o czym rozmawiać. Joaquin chce w spokoju spędzić wakacje ze swoją rodziną. Jeżeli jakiekolwiek oferty w ogóle się pojawią, rozpatrzymy je, jednak nie wcześniej niż po zakończeniu Mundialu. Na razie nic więcej nie mam do dodania".

Aktualnie w lidze tureckiej występuje jeszcze jeden bardzo znany Hiszpan: Daniel Güiza, zawodnik Fenerbahce. Poza tym nowym trenerem Besiktasu został Bernd Schuster, a negocjacje w sprawie objęcia zarządu nad drużynami Fenerbahce i Galatasaray prowadzą odpowiednio Manuel Pellegrini i Juande Ramos. Wszyscy panowie zdają sobie sprawę z umiejętności, jakie Joaquin posiada.

Póki co oba tureckie zespoły chcą osiągnąć porozumienie z piłkarzem, a dopiero później z Valencią. Nie jest jednak pewne, że Ximo opuści Mestalla. Zarząd może bowiem zaproponować nową umowę piłkarzowi, mimo bardzo delikatnej sytuacji ekonomicznej. Jak zakończy się sprawa jeszcze nie wiadomo, jednak na jej rozwiązanie na pewno nie będziemy czekać dłużej niż rok.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte