Portugalczyk na stałe w defensywie?
Manuel Fernandes w niedzielnym spotkaniu z Almerią po raz pierwszy zagrał na pozycji środkowego obrońcy i spisał się nad wyraz dobrze. Po meczu Portugalczyk opowiedział o swoim debiucie
w roli defensora.
Moi koledzy bardzo mi pomogli, nigdy nie grałem na tej pozycji i musiałem być bardzo skupiony. Nie wykluczam gry jako środkowy obrońca, jeśli drużyna będzie tego potrzebowała
- zapewnił Fernandes.
Portugalczyk poruszył także sprawę licznych absencji w ekipie Blanquinegros, co dało okazję pokazania się zawodnikom, którzy do tej pory rzadko pojawiali się na boisku, takim jak Lillo czy Jordi Alba: Są gracze, którzy nie grają wiele, lecz teraz wszyscy mamy swoje szanse i jesteśmy potrzebni. W przypadku gdy grasz, czujesz się bardziej przydatny, im częściej pojawiam się na boisku, tym lepiej się czuję
.
Na koniec Fernandes zapytany został o szanse Valencii na zajęcie trzeciego miejsca i bezpośredni awans do rozgrywek Ligi Mistrzów: Jeszcze trochę za wcześnie, by o tym mówić. Ważne, by teraz pokonać Malagę, niezależnie od tego, co zrobią Mallorca i Sevilla
.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte