Wraz z pierwszym oficjalnym spotkaniem sezonu 2009/10 redakcja VCF.pl wraca do zwyczaju oceniania gry poszczególnych zawodników. Mamy nadzieję, że praktyka ta przybliży Użytkownikom (przede wszystkim tym, którzy nie mieli możliwości zobaczyć pełnego spotkania) postawę Naszych Blanquinegros i ich wkład wnoszony w grę zespołu.
Jednocześnie przypominamy, iż jest to subiektywna ocena redakcji, z którą nie każdy musi się zgadzać. Redakcyjne oceny mają wywołać dyskusję, a nie wzajemne obrzucanie się błotem i inwektywami typu: "Joaquín tylko 9? Chyba widzieliśmy inny mecz". Za zrozumienie serdecznie dziękujemy!
Oceny VCF.pl za mecz ze Stabæk:
César Sánchez: 7 - Niewiele miał pracy między słupkami. Był uważny i szybki podczas interwencji na przedpolu i poprawnie zachowywał się w kluczowych momentach gry. Przy dwóch okazjach Norwegów pewnie zatrzymał piłkę zmierzającą w stronę bramki.
Bruno Saltor: 6 - W pierwszym oficjalnym występie pod wodzami Unaia, wykorzystał powierzony mu kredyt zaufania. Tylko w jednej sytuacji popełnił niewielką pomyłkę, wszystkie pozostałe interwencje pewne i zdecydowane.
Alexis Ruano: 6 - Wydajny. Bardzo skoncentrowany na powierzonych mu zadaniach. Udanie powstrzymywał nieśmiałe ataki norweskiej ekipy. Potrafił przytrzymać piłkę przy nodze, grał spokojnie, ostrożnie i bardzo czujnie.
Angel Dealbert: 6+ - Bez przerwy się rozwija. Pomimo kilku straconych piłek w początkowym etapie gry, widać było, że czuje się coraz swobodniej na swojej pozycji, wgryza się w schemat drużyny. Zagrał pełne spotkanie w oficjalnym debiucie tego sezonu i wypełnił powierzoną mu misję.
Miguel Brito: 6 - Ledwie widoczny w pierwszych minutach gry, rozkręcił się z czasem. Pokazał się z dobrej strony, wraz z upływem czasu coraz aktywniej uczestniczył w grze zespołu. Bez niepotrzebnych komplikacji w obronie, próbował tworzyć przewagę liczebną w ataku, jednak to nie był jego dzień.
Carlos Marchena: 5+ - Facet od czarnej roboty. Mało widoczny w grze ofensywnej drużyny, nie miał okazji do kreowania akcji. Twardy w obronie.
Éver Banega: 6+ - Tendencja zwyżkowa. Dopełniał się z Marcheną w środku pola. Brał udział we wszystkich akcjach ofensywnych drużyny, mimo że zaczął spotkanie bez rytmu. Odnalazł go z czasem, nie bez pomocy biernego do bólu przeciwnika. Szukał swojej szansy w strzałach zza pola karnego.
Juan Mata: 7+ - Dwie asysty. Był pierwszym, który oddal strzał na bramkę Norwegów, a także autorem podań do Pablo i Joaquína, które ci z kolei zamieniali na gole. Odczuł na własnej skórze twardą grę defensywną rywali.
Pablo Hernández - GRACZ MECZU: 7+ - Miał swój udział przy pierwszych dwóch golach. Mecz zaczął sprawiając wrażenie nieobecnego, lecz z upływem minut wrażenie to zaczęło znikać. Nie zaliczył pełnych 90 minut na boisku, mimo to był kluczowym zawodnikiem Valencii CF.
David Villa: 7 - Pierwszy gol w sezonie. Od samego początku szukał swojej okazji do zdobycia bramki. Wykończył podanie Pablo Hernándeza, przy którym pośredniczył obrońca gospodarzy.Trafienie dedykował oczywiście swojej nowo narodzonej córce.
David Silva: 6+ - Od początku aktywny, szukający piłki, szukający podania od partnerów. Próbował zdobyć bramkę. Bezskutecznie.
Rezerwowi:
Joaquín Sánchez: 7+ - Zdobył gola po krótkiej, jednak dość burzliwej wymianie zdań z Unaiem Emerym. Bardzo aktywny i poświęcający się w defensywie.
Nikola Žigic: 5+ - Tuz po wejściu na murawę został powalony przez jednego z graczy drużyny przeciwnej, co zdecydowanie odebrało mu sporo animuszu. Pokazywał się w polu karnym przeciwnika, jednak wszystkie próby strzałów okazały się niewypałem.
Míchel Herrero: bez oceny - Niecałe 10 minut, które spędził na boisku, nie dały mu wiele okazji do pokazania swoich umiejętności.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Własne