Unai Emery na konferencji prasowej w Miasteczku Sportowym w Paternie wypowiedział się o nastroju panującym w drużynie przed niedzielnym spotkaniem z Sevillą na Estadio Mestalla. Trener zaznaczył, że jego drużyna musi dać z siebie absolutnie wszystko, jeśli chce pokonać trzeci zespół Primera Division.
Spotkanie przeciwko Sevilli wyzwala dodatkową mobilizację u wszystkich. Fani byli z nami od początku i jedność powinna być jeszcze większa. By to się stało, musimy pokazać się jak najlepiej. To ważne, by wygrać w niedzielę i zmierzać mecz po meczu do celu
- mówił entrenador.
Słuchając wypowiedzi trenera dało się odczuć, że cała drużyna jest żądna rewanżu na ekipie z Andaluzji, która pozbawiła Valencii szansy na obronę Pucharu Hiszpanii: - Sportowa rywalizacja z Sevillą jest zdrowa i silna. Chcemy ich pokonać, ponieważ oni w ostatniej minucie wyrzucili nas za burtę rozgrywek o Puchar Króla. To będzie inna gra, inny finał. Jesteśmy pełni życia i możemy zmniejszyć dystans między nami i nimi
.
Emery zapowiada, że jego zawodnicy podejdą do spotkania ostrożnie i nie zmyli ich porażka, jakiej doznała Sevilla w ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Getafe: - To zespół, który ma wielki sezon i walczy o drugie miejsce. Wymagania są wysokie. Posiadają wielkich graczy, jeśli są w końcowej trójce
.
Na koniec szkoleniowiec Ches opowiedział o sytuacji kadrowej w Valencii: - Występ Morettiego jest praktycznie wykluczony. Del Horno prawdopodobnie znajdzie się w kadrze, ale ryzyko jest bardzo wysokie. Miguel w tym tygodniu dobrze pracował na treningach i istnieje możliwość, że pojawi się na boisku
.
Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.com