Strona główna

W ostatnich minutach dzisiejszego meczu Valencii z Dynamem Kijów groźnie wyglądającego urazu nabawił się bramkarz Ches, César Sanchez. Sprowadzony niedawno do klubu portero upadł na murawę po stosunkowo prostej interwencji, ale reakcja bramkarza nie pozostawiała złudzeń - uraz dotyczy więzadła kolana. Po interwencji klubowych lekarzy César z nieskrywanym grymasem bólu i zrezygnowaniem wypisanym na twarzy dokończył spotkanie, bowiem trener Emery nie mógł już dokonać żadnej zmiany. Jak informuje internetowe wydanie dziennika Las Provincias, powołując się na klubowe źródła, wedle pierwszej diagnozy uraz bramkarza nie jest poważny - wykluczy go z gry na około tydzień.

Werdykt lekarzy to naciągnięcie więzadła pobocznego przyśrodkowego kolana prawego. Jeżeli bardziej szczegółowe diagnozy nie wykażą większej kontuzji, to Valencia będzie musiała poradzić sobie bez Césara tylko w ligowym meczu z Deportivo oraz rewanżowym spotkaniu z Dynamem Kijów. Dłuższa absencja doświadczonego bramkarza byłaby większym ciosem dla Valencii, zwłaszcza, że ciągle kontuzjowany jest pierwszy bramkarz - Brazylijczyk Renan Brito.

Kategoria: Raporty Medyczne | Źródło: Las Provincias