Strona główna

Albiol: "Patrzmy w przyszłość"

Rivv | 17.02.2009; 22:47

Obrońca Nietoperzy Raul Albiol na konferencji prasowej wypowiedział się na temat kryzysu finansowego klubu, obecnej słabej dyspozycji drużyny i najbliższym spotkaniu w Pucharze UEFA z Dynamem Kijów.

Defensor wierzy, że zła sytuacja ekonomiczna zostanie zażegnana i finanse Valencii w końcu wyjdą na prostą: - Trzeba myśleć o teraźniejszości i patrzeć w przyszłość. Nie warto spoglądać wstecz i lamentować. Musimy pracować, aby zmienić sytuację ekonomiczną i naszą formę sportową.

Reprezentant Hiszpanii podkreślił, że drużyna nie jest zmartwiona z powodu zaległych wynagrodzeń, których kierownictwo klubu nie wypłaciło jeszcze zawodnikom: - Ja ani moi koledzy nie przejmujemy się tym. Wszystko co musimy zrobić, to poprawić pewne rzeczy w klubie i spróbować rozwiązać problemy. Nie wiem, czy są gracze, którzy nie ufają, ale musimy wierzyć w klub i prezesa. Musimy być cierpliwi i poczekać na rozwiązanie. Mam nadzieję, że sytuacja będzie się wyjaśniać z dnia na dzień, ale to nie jest łatwe i prezydent poprosił nas o cierpliwość i zaufanie..

Jednocześnie Albiol uspokajał wszystkich, którzy obawiają się, że częste spotkania zawodników z kierownictwem klubu nie wróżą niczego dobrego: - Nic się nie dzieje. Nie jest to problem tak duży, jak niektórzy chcieliby go widzieć. Jest opóźnienie i jeśli pieniądze nie zostaną wypłacone teraz, to w przeciągu kilku dni lub tygodni.

Obrońca poruszył też kwestię obecnej nienajlepszej dyspozycji drużyny. Potwierdził, że zespół nie prezentuje teraz dobrej gry i nie osiąga satysfakcjonujacych wyników, jednak zaznaczył, że mimo tego wciąż znajduje się w strefie premiowanej awansem do eliminacji Ligi Mistrzów: - Oczywistym jest, że musimy podnieść poziom gry, ale czasem po prostu mamy pecha. Jesteśmy wyżej niż w tym samym okresie zeszłego roku.

Central Valenciano odniósł się także do zbliżającej się pucharowej potyczki z Dynamem w Kijowie: - To bardzo ciężki przeciwnik, który grał w Lidze Mistrzów. Dodatkowa trudność to zimno i mróz. Jednak musimy ich pokonać. Jeszcze wiele spotkań do finału Pucharu UEFA, ale jestem bardzo podekscytowany możliwością sprawdzenia naszych umiejętności na tle uczestnika Champions League.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca