Przedstawiamy Państwu oceny zawodników Valencii po zremisowanym 1:1 spotkaniu z Malagą rozegranym w ramach 23 kolejki ligi BBVA.
César Sánchez: 8- - Dwoił się i troił w bramce Nietoperzy. Naprawiał każdy błąd, który popełniała beznadziejna defensywa. Gdyby nie on, ten mecz zakończyłby się jedną wielką katastrofą.
Emiliano Moretti: bez oceny - Włoch doznał kontuzji i już po 15 minutach musiał opuścić boisko.
Raul Albiol: 3 - Jeden z najsłabszych występów Albiola w historii jego występów w Valencii. Zawodnik kreowany na lidera defensywy nie może popisywać się wybiciami pod nogi przeciwników i przegrywać każdego pojedynku biegowego z rywalem. Do tego samobój, ktróy pozbawił drużynę trzech punktów.
Carlos Marchena: 3+ - Zagrał ciut lepiej niż Albiol, co w tym sezonie zdarza mu się niezmiernie rzadko. Jednak i tak popisywał się
złym ustawianiem w defensywie i głupimi faulami.
Hedwiges Maduro: 4- - Holender dość aktywnie podłączał się do akcji ofensywnych, jednak miał później wielkie kłopoty z szybkim powrotem do obrony.
Vicente Rodriguez: 4- - Ciężko powiedzieć, czemu ten świetny lewoskrzydłowy gra dobrze tylko wtedy, gdy wchodzi na boisko z ławki rezerwowych. Kolejny mecz Vicente od pierwszych minut i kolejny, w którym były reprezentant Hiszpanii zaprezentował się grubo poniżej oczekiwań.
David Albelda: 3 - Znów niewidoczny i bojaźliwy. Gdzie ta boiskowa agresja, która kiedyś była główną domeną Davida? W tym sezonie prezentuje beznadziejną dyspozycję.
Ruben Baraja: 3+ - Próbował brać udział w akcjach ofensywnych, jednak wielkiej korzyści to nie przynosiło. Zapamiętamy tylko podbniebne strzały irytujące kibiców.
Joaquin Sanchez: 5+ - W pierwszej połowie jedna z jaśniejszych postaci Los Ches. Próbował strzałów, dryblingów, przeprowadzał ładne dwójkowe akcje z Villą. W drugiej odsłonie dostosował się do mizernego poziomu kolegów.
David Silva: 4+ - El Mago po kontuzji nie potrafi znaleźć formy, którą jeszcze niedawno czarował wszystkich kibiców. Plusik za asystę przy bramce Villi.
David Villa: 8- - GRACZ MECZU - Cały ciężar gry ofensywnej spoczywał na barkach El Guaje. To on oddawał najgroźniejsze strzały, skutecznie dryblował, dobrze podawał. To w końcu on zdobył piekną bramkę dającą prowadzenie. Niestety, sam nie mógł wygrać tego spotkania.
REZERWOWI:
Thiago Carleto: 2 - W końcu doczekał się debiutu w barwach Blanquinegros, jednak po takim występie może się obawiać, czy to nie był jego ostatni występ na Mestalla. Brazylijczyk nie ma pojęcia, że istnieje coś takiego jak przygotowanie taktyczne i jeśli szybko nie nadrobi tej elementarnej wiedzy, to nie ma tu czego szukać.
Manuel Fernandes: 4+ - Próbował być pod grą, na pewno starał się bardziej niż Albelda. Miał okazję do pokonania Goity z rzutu wolnego, jednak po raz kolejny nie pokazał swoich rzekomych umiejętności zamieniania takich sytuacji na gole.
Juan Mata: 3+ - Praktycznie nic nie wniósł do gry zespołu. Wciąż czekamy, aż młodzieżowy reprezentant Hiszpanii odzyska skuteczność.
Najlepszy zawodnik: David Villa
Najgorszy zawodnik: Thiago Carleto
Kluczowy moment spotkania: Samobój Albiola, który podciął skrzydła Nietoperzom. Po stracie gola gracze Valencii praktycznie nie potrafili zagrozić bramce gości.
Kategoria: Ogólne | Źródło: