Strona główna

Trener Valencii Unai Emery zapewnił, że jego zawodnicy, mimo trapiących klub problemów ekonomicznych, są w stanie koncentrować się tylko i wyłącznie na sprawach boiskowych.

Kierownictwo klubu jest dłużne piłkarzom zaległe pensje, ale szkoleniowiec twierdzi, że choć nadal nie wiedzą oni, kiedy dostaną pieniądze, nie martwi ich to: - Ta sytuacja nie powinna i nie będzie nas rozpraszać. Prezydent jest z nimi w ciągłym kontakcie, a klub nie szuka krótkoterminowych rozwiązań. Wierzę ślepo w odpowiednie nastawienie i zaangażowanie moich graczy.

Emery zadeklarował, że zawodnicy będą skoncentrowani w stu procentach na meczu z Malagą i w końcu zatrzymają swoją rozczarowującą dyspozycję: - U siebie zespół kolekcjonował zwycięstwa, choć z większą trudnością niż inni. Mamy złą passę i musimy ją zatrzymać. Malaga nie zdobywała wielu bramek, a teraz strzela ich mnóstwo. Wymagania w grze przeciw bezpośredniemu rywalowi są zawsze bardzo wysokie. Musimy być czujniejsi i zjednoczeni w defensywie.

Trener Los Ches zaapelował również do kibiców, by mimo słabszej gry i ekonomicznych problemów nie odwracali się od klubu: - Zachowanie fanów ogólnie jest bardzo dobre. Rozumiem, że czasami pokazują swoją dezaprobatę, ale wszyscy powinniśmy wiosłować w tym samym kierunku.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca / SuperDeporte