Strona główna

David Albelda patrzy w optymizmem na początek 2009 roku. W tym czasie Valencię czekają trudne mecze z Atletico i Villarreal, jednak doświadczony zawodnik oczekuje, że wygrana w tych spotkaniach doda skrzydeł drużynie Nietoperzy.

Albelda wierzy, że dzięki zwycięstwom nad tymi zespołami lewantyńska drużyna wkroczy znów na drogę zwycięstwa, tak jak to miało miejsce na początku sezonu: - Atletico jest naszym bezpośrednim rywalem do zajęcia miejsca gwarantującego start w kwalifikacjach Ligi Mistrzów i musimy dobrze zacząć rok przeciwko nim. Następnie przyjeżdza Villarreal, inny sąsiad w tabeli i bezpośredni rywal. Jeżeli pokonamy tych obu bardzo ważnych przeciwników u siebie na początek roku, będzie to wspaniałe dla Valencii.

Pomocnik powiedział, że jak na razie drużyna jest usatysfakcjonowana z przebiegu sezonu: - Jesteśmy zadowoleni z biegu rzeczy. Pokazaliśmy wystarczającą konsekwencję, by zajmować dobre miejsce w lidze i kontynuować walkę z innymi wielkimi zespołami, by pozostać w strefie dającej grę w kwalifikacjach Champions League. Nasz cel to zapewnić Valencii grę w Lidze Mistrzów, jednakże nie możemy zignorować innych rozgrywek. Jesteśmy zawsze głodni sukcesów i chcemy być jak najwyżej w tabeli, ale by to osiągnąć konieczne jest stąpanie krok po kroku. Wtedy zobaczymy, co będzie na koniec sezonu.

Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.com