Kiedy już wszyscy związani z Valencią sądzili, że Alexis zagra na lewej flance formacji obronnej w czwartkowym spotkaniu Pucharu UEFA, nieoczekiwanie we wczorajszym treningu udział wziął Asier del Horno. Pojawiła się tym samym szansa, że do Norwegii poleci nominalny lewy obrońca. Kontuzja jakiej nabawił się Moretti w sobotnim spotkaniu, prawdopodobnie pozbawi go szansy na wyjazd do Trondheim.
Dziesięć dni temu u Del Horno zdiagnozowano skręcenie stawu kolanowego i prognozy mówiły,że powrót do gry zajmie mu od dwóch do trzech tygodni
. Wczoraj jednak nastąpił przełom, który będzie można uznać za cudowne uzdrowienie, jeśli Bask poleci do Skandynawii. Del Horno wrócił pięć dni przed zakładanym terminem i ukończył pełną sesję treningową, co ucieszyło szkoleniowca nietoperzy. Była to dla Emery'ego okazja do wyjścia z polemiki, która toczy się na temat n-tej kontuzji Vicente.
Del Horno nie uskarżał się na jakiekolwiek dolegliwości i jeśli nie będzie niespodzianek, będzie próbował zająć pozycję kontuzjowanego Włocha. Szef sztabu medycznego, Antonio Giner powiedział, że nie chce, by Moretti ryzykował poważniejszy uraz. Jego zdaniem udział Emiliano w najbliższym meczu jest wątpliwy. Emery stawiał już na Del Horno w tym sezonie w Pucharze UEFA. Baskijski obrońca grał przeciwko Maritimo i FC Kopenhadze. Przeciwko drużynie z Madeiry strzelił nawet bramkę, która miała spore znaczenie przy ich wyeliminowaniu.
Jeśli jednak szkoleniowiec Valencii, Unai Emery nie będzie mógł liczyć na Del Horno, pozycję lewego obrońcy zajmie Alexis. Ten wariant zastosował mister w spotkaniu z Sevillą. Po zejściu Moretti'ego Alexis został przesunięty na lewą flankę obrony. To jest alternatywa numer 1.
Kategoria: Raporty Medyczne | Źródło: levante-emv