Strona główna

Oczekiwania są większe

Lobo | 29.10.2008; 10:37
Vicente Soriano, Fernando Gomez i Unai Emery spotkali się w restauracji Chocomeli. Trzej najważniejsi ludzie obecnej Valencii dyskutowali na temat bieżących wydarzeń.W trakcie dwugodzinnego zebrania omawiali indywidualnie sprawy zawodników oraz dyspozycję drużyny na początku nowego sezonu. Valencia zanotowała najlepszy start w swej blisko 90-letniej historii.

Nowy projekt sportowy charakteryzuje się ambicją i choć niemało już osiągnięto to oczekiwania są większe. Wszyscy trzej zgodnie podkreślają zadowolenie z wyników i stylu, szczególnie mając w pamięci fatalną porażkę w rewanżowym spotkaniu Superpucharu Hiszpanii tuż przed startem obecnej kampanii. Będąc na szczycie tabeli z punktem przewagi nad Realem Madryt i FC Barceloną można z optymizmem patrzeć w przyszłość. Celem nadrzędnym w obecnym sezonie nadal jednak pozostaje miejsce gwarantujące start w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Prezydent Valencii, Vicente Soriano liczy także na współpracę na linii Emery - Gomez.

Dziś,spotkaniem z Portugalete Nietoperze rozpoczną obronę Pucharu Króla. Mimo, iż to ważna wiadomość,to jednak temat ten został zepchnięty na dalszy plan. Największą uwagę podczas spotkania przykuwały bowiem zimowe wzmocnienia. Wszyscy trzej uczestniczący zwracali uwagę na konsensus jaki musi panować przy podejmowaniu tak ważnych decyzji. Krok po kroku Fernando ma zestawić profile piłkarzy najbardziej pasujących do koncepcji Unai Emery. Ważnym czynnikiem, na który ma również zwracać uwagę jest czynnik ekonomiczny.

Największy akcjonariusz w osobie Soriano oczekuje także, że sytuacje jak ta z Keirrisonem się nie powtórzą. Poszukiwany profil napastnika nie uległ zmianie. Wzmocnienia upatruje się w młodym i perspektywicznym zawodniku. Języczkiem uwagi, który może przesądzić o transferze do Valencii ma być kwota jaką działacze Valencii musieliby przelać na konto ewentualnego kontrahenta. Jeśli żaden z kandydatów nie będzie spełniał oczekiwań, transfer w zimowym okienku może zostać wstrzymany do lata. Szczególnie jeśli drużyna będzie sobie radziła tak, jak do tej pory.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte.es