W rozegranym wczoraj spotkaniu towarzyskim Valencia pokonała występującą w Segunda Division B Alizirę 4:2. Po raz pierwszy od rewanżowego spotkania o Superpuchar Hiszpanii w barwach Ches wystąpił niemiecki bramkarz Timo Hildebrand, który może poszczycić się zachowaniem czystego konta. Na uwagę zasługuje zdobycie bramki przez niechcianego w klubie Hugo Vianę.
Nietoperze rozpoczęły spotkanie w dość eksperymentalnym ustawieniu. W bramce wyszedł młody Guaita, w obronie obok podstawowego obrońcy - Morettiego oraz Del Horno szansę na występ otrzymali dwaj zawodnicy Valencii Mestalletta - Ximo Navarro oraz Artur. W pomocy zagrali Pablo, Maduro, Vicente, Baraja oraz Viana. Rolę wysuniętego napastnika pełnił nie kto inny, jak Fernando Morientes.
Spotkanie rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia hiszpańskiego trzecioligowca. W 9 minucie Guaitę pokonał Edu Lopez. Po 25 minutach wyrównał Ruben Baraja, jednak na przerwę piłkarze schodzili przy stanie 2:1 dla gospodarzy. Dopiero po przerwie Nietoperze zaatakowały i na 20 minut przed końcowym gwizdkiem doprowadziły do wyrównania. W ostatnich minutach spotkania bramkarza Alziry pokonali Miguel Angel Angulo oraz Hugo Viana i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Blanquinegros.
Valencia: Guaita (Hildebrand, min. 46) - Ximo Navarro (Joaquín, min. 65), Maduro (Albelda, min. 72), Arturo (Alexis, min. 65), Baraja (Olcina, min. 72), Morientes (Michel, min. 72), Del Horno (Jaume, min. 56), Vicente (Angulo, min. 72), Pablo Hernández, Moretti (Helguera, min. 56), Viana
Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca