Strona główna

David Villa zabrał głos w sprawie narastających z dnia na dzień spekulacji prasowych, których stał się głównym bohaterem. Hiszpan zapewnił, że nigdzie się nie wybiera i nie zamierza zmieniać barw klubowych.

  • Gdybym czuł się źle w Walencji nie przedłużałbym kontraktu o 7 lat - mówił Villa. - Teraz najważniejsze są dla mnie najbliższe spotkania. Tylko siedem meczów do końca sezonu zaprząta mi głowę. Niczym innym się nie interesuję.

El Guaje zapowiedział, że do letniego okna transferowego nie będzie się wypowiadał na temat przeprowadzki. Chce przez następne siedem lat kontynuować karierę na Estadio Mestalla. Nie wie czy prezydent Soler przyjąłby ofertę Chelsea opiewającą na 70 mln euro. I nie chce rozważać co by się stało, gdyby...

Zdaniem Hiszpana najważniejszą sprawą dla Valencii jest teraz wygranie wszystkich meczów do końca sezonu i uplasowanie się na jak najwyższym miejscu. - Liga Mistrzów - oto nasz cel - mówił El Guaje.

Jeśli Los Ches awansują do elitarnych rozgrywek w następnym sezonie, to raczej wątpliwe jest, aby Villa opuścił Estadio Mestalla. Gdy drużyna spisze się poniżej oczekiwań, wówczas bożyszcze kibiców Valencii będzie miał bliżej, aniżeli dalej do przeprowadzki.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: marca.com