Trener po meczu
Spotkanie z Realem Madryt zakończyło się wysoką porażką „Nietoperzy”. Po zakończonym starciu głos zabrał Albert Celades. Szkoleniowiec Valencii mówił między innymi o przebiegu meczu, nieuznanej bramce Rodrigo czy wykluczeniu Kang-Ina.
Czy anulowanie bramki zdobytej przez Rodrigo było sprawiedliwe?
Wyglądało to jak niesprawiedliwa decyzja i wpłynęła na mecz. Nie rozumiem decyzji sędziego. Widziałem akcję i to, co się stało, ale tego nie rozumiem. Maxi ani nie dotknął piłki, ani nie interweniował. Podczas całego sezonu przytrafiają się nam niefortunne sytuacje związane z VAR. To kolejna z nich.
Czy ten moment był decydujący?
Nie możemy powiedzieć, że zaważył na wyniku, lecz był ważny. Przeciwko Realowi Madryt nie masz wielu okazji do zdobycia bramki i musisz je wykorzystywać. Nie udało się to nam i musimy przygotować się na niedzielę.
Czy wykluczenie Kang-Ina było sprawiedliwe? Maxi ma problemy zdrowotne, a Coquelin kontuzję...
Nie widziałem sytuacji z Kang-Inem, więc nie mam nic do powiedzenia. Jeśli chodzi o Maxiego, miał problemy w pierwszej połowie, jednak był w stanie kontynuować grę, zaś Coquelin zszedł kontuzjowany. Nie dość, że wracamy bez punktów, to i z kilkoma urazami wśród zawodników.
Z poziomem gry, który zaprezentowaliście w drugiej połowie cel, którym jest Liga Mistrzów, oddala się...
Nie zagraliśmy na dobrym poziomie w drugiej części meczu, po straconym golu. Mieliśmy problemy do samego końca, a po czerwonej kartce i kontuzji jeszcze większe.
W pierwszej połowie zagraliście dobrze, po przerwie nie byliście widoczni. Co stało się z zespołem?
Zgadzam się. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra, mieliśmy okazję i zdobyliśmy gola, który został anulowany, trafiliśmy w słupek, a nawet dobrą okazję miał Ferran, jednak w drugiej części meczu było trudniej. Szczególnie po straconym golu. To prawda, że nie byliśmy w ostatnich trzydziestu minutach na poziomie, na którym chcielibyśmy wystąpić. Jesteśmy smutni z powodu wyniku.
Kategoria: Wywiady | Źródło: El Desmarque | Fot. Superdeporte