Strona główna

Ile można zarobić na Superpucharze?

Michał Kosim | 09.11.2019; 21:38

Znamy szczegóły nowego formatu rozgrywek

Między 8 a 12 stycznia 2020 roku w Dżuddzie, drugim największym mieście Arabii Saudyjskiej, odbędzie się Superpuchar Hiszpanii. Już 11 listopada o 16:00 w madryckiej siedzibie RFEF cztery kluby – Barcelona, Valencia, Real i Atlético – zostaną rozlosowane w pary, których zwycięzcy zmierzą się ze sobą w rozstrzygającym o pucharze spotkaniu. Gra toczy się nie tylko o nowe trofeum w klubowej gablocie: wraz ze zmianą formy Superpucharu Hiszpanii znacząco wzrosły też zyski dla klubów.

Dotychczas, dzięki procentowi od zysku z praw telewizyjnych, które należą do RFEF oraz pieniądzom zarobionym na sprzedaży biletów, kluby mogły liczyć na zainkasowanie niecałych 3 mln € – i to zakładając, że w Superpucharze Hiszpanii zmierzyłyby się ze sobą ekipy o największym potencjale marketingowym, czyli Real i Barcelona. Nowy format rozgrywek, czyli Final Four, gwarantuje przegranym półfinałowych par aż 8,9 mln €. Dwa zespoły, które zmierzą się ze sobą w finale, zarobią z kolei po 12 mln €. Łącznie za zorganizowanie turnieju w Arabii Saudyjskiej RFEF otrzyma niespełna 50 mln €, inwestując część tej kwoty w piłkę amatorską.

Mecze półfinałowe odbędą się 8 i 9 stycznia, natomiast finał – w niedzielę, 12 stycznia. W tenże weekend nie będą odbywać się spotkania LaLiga. Będą za to miały miejsce pojedynki w ramach Pucharu Króla, z wyłączeniem czterech uczestników Superpucharu.

Aby Superpuchar Hiszpanii mógł odbyć się w Arabii Saudyjskiej, Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej (RFEF) postawił przed organizatorami szereg wymagań. Wśród nich znalazła się m.in. obecność kobiet na rozgrywanych meczach.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca