Strona główna

Parejodependencia na Mestalla

Adam Musialik | 18.08.2019; 15:02

Zabrakło kapitana i znów nie było zwycięstwa

Valencia, która zremisowała u siebie z Realem Sociedad na start rozgrywek ligowych i nadal nie była w stanie przezwyciężyć nieobecności swojego kapitana, Daniego Parejo .

Wczoraj Dani Parejo ostatecznie pauzował za kartki i nie mógł pomóc Los Ches w starciu z ekipą z Donostii. To już siódmy z rzędu, domowy mecz bez wygranej, kiedy na boisku nie było kapitana Valencii. Ostatnie zwycięstwo bez niego w składzie, to grudzień 2014, 3:0 z Rayo Vallecano.

Całe szczęście, że było to tylko siedem spotkań. Składa się na nie: pięć porażek (Girona, Eibar, Real Sociedad, Celta i Atlético) i dwa remisy (Real Sociedad, Celta). To kolejny dowód na to, jak cennym dla Valencii jest Dani Parejo.

Kategoria: Ogólne | Źródło: PlazaDeportiva