Co słychać w Valencii?

Za piłkarzami Valencii doskonały tydzień. Dwa przekonujące zwycięstwa z lokalnymi rywalami robią wrażenie i napawają optymizmem przed decydującą fazą sezonu.

Mistrzowie końcówek

Pucharowe spotkanie z Villarealem było kolejnym już meczem, w którym podopieczni Marcelino czekali do samego końca z zadaniem decydującego ciosu. Drużyna, której zarzucano nieraz brak charakteru, pokazuje niesamowitą osobowość w tego typu pojedynkach. Umiejętność odwracania losów meczu to cecha, którą posiadają tylko największe zespoły i jeśli Valencia stała się taką ekipą dzięki cierpieniom w pierwszej części sezonu, to było warto!

Guedes znów czaruje

Od piłkarza, który w ubiegłym sezonie oczarował ligę i kosztował rekordową sumę 40 mln euro zawsze oczekuje się wiele. Po problemach ze zdrowiem i żmudnym procesie odbudowy formy, można już dziś powiedzieć bez cienia wątpliwości, że Guedes, którego kochamy powrócił! Mało tego, wydaje się, że oglądamy jego najlepszą wersję. Wobec problemów w ataku, Marcelino wystawia coraz częściej Gonçalo w roli drugiego napastnika, gdzie Portugalczyk spisuje się naprawdę obiecująco. To właśnie na Guedesa liczymy najbardziej w decydującej fazie sezonu.