Spotkania z Realem Madryt na skutek urazu nie ukończył prawoskrzydłowy Nietoperzy- Joaquin Rodriguez Sanchez. Kontuzja popularnego Ximo na szczęście nie okazała się poważna. Zawodnik już pali się do gry w najbliższym spotkaniu, w którym rywalem Los Ches będzie zespół Recreativo Huelva. Jak na razie nie wiadomo, czy występ będzie możliwy, ale bądźmy dobrej myśli.
"Na pewno bardzo żałuję doznanego urazu. Pech chciał, że do kontuzji doszło wtedy, kiedy wszystko zaczęło układać się naprawdę dobrze. Z meczu na mecz grałem coraz lepiej, w sobotę również szło mi nieźle. Niestety tak to już w sporcie bywa. Mogłem zostać na boisku, ale lepszym rozwiązaniem było wpuszczenie w moje miejsce innego, pełnego sił zawodnika."- powiedział Joaquin
"Bardzo żałuję porażki z Realem. Wyrównaliśmy stan meczu w drugiej połowie, mieliśmy szansę wyjść na prowadzenie, niestety Królewscy zdobyli gola na 2:1 i pokonali nas. Szansa była. Teraz chcemy zdobyć wszystkie możliwe punkty i bez problemów zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Miejmy nadzieję, że uda nam się to. Trzeba zacząć od spotkania z Recreativo. Mam nadzieję, że w nim wystąpie. Czuje się już dobrze."- dodał Ximo
Kategoria: Raporty Medyczne | Źródło: Marca