Strona główna

Valencia o krok od walkoweru

Mateusz Nowacki | 13.02.2019; 22:36

Pożar w porę ugaszony

Valencia wylądowała już w Glasgow i oczekuje na czwartkowe starcie z miejscowym Celticiem w ramach 1/16 Ligi Europy. Z drużyną poleciał również Facundo Roncaglia, który nie mógł zostać zgłoszony do meczu z powodu czerwonej kartki z 2017 roku. Gdyby nie czujność działaczy klubowych, mogłoby dojść do walkowera.

„Nietoperze” udały się do Glasgow na pierwsze spotkanie w ramach 1/16 Ligi Europy. Gdyby nie czujność działaczy klubowych, mogliby już się pakować do domu. Do Szkocji poleciał Facundo Roncaglia, który jest zawieszony na dwa mecze pucharowe. Na szczęście błąd w porę wychwycono i obrońca nie został jednak zgłoszony do meczu.

Zawieszenie to pokłosie czerwonej kartki, jaką Argentyńczyk otrzymał przed dwoma laty jeszcze w barwach Celty Vigo podczas półfinału Ligi Europy z Manchesterem United. Od tamtego starcia, Celta nie występowała w europejskich rozgrywkach, więc kara wciąż jeszcze nie została odpokutowana. Wedle przepisów, jeśli taki zawodnik wystąpiłby w meczu, Valencia musiałaby oddać mecz walkowerem.

Co ciekawe podobny błąd z Celticiem Glasgow w 2014 roku popełniła Legia Warszawa. Wówczas w końcówce spotkania na boisko wprowadzony został zawieszony Bartosz Bereszyński.

Kategoria: Ogólne | Źródło: DailyRecord | Marca | Własne