Strona główna

Michy powalczy o pierwszy skład

Mateusz Skotny | 02.01.2019; 16:45

Belg jeszcze się pokaże?

Michy Batshuayi w obecnym sezonie nie prezentuje się specjalnie dobrze i jest czwartym wyborem trenera Marcelino w ataku. W 21 meczach zdobył zaledwie trzy bramki, co w porównaniu z jego dokonaniami w Borussii Dortmund jest żenująco słabym wynikiem i na pewno nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Klub z Walencji rozważał opcję skrócenia wypożyczenia zawodnika, którym zainteresowane były drużyny z Serie A i Premier League. Jednak, jak podaje zaufany hiszpański informator, Hector Gomez, piłkarz będzie chciał wywalczyć sobie pozycję w zespole i wierzy że jeszcze pokaże pełnie swoich umiejętności.

Belg w momencie przyjścia do nowego zespołu, zazwyczaj miał problem ze swego rodzaju niemocą strzelecką. Taką sytuacje miał już w Standard Liege, Olympique Marsylia czy ostatnio w Chelsea, gdzie w każdym z tych zespołów w pierwszym sezonie po przyjściu zdobywał jedynie po trzy bramki.

Batshuayi jednak nie ma zamiaru załamywać rąk i chce zdobywać bramki oraz reprezentować barwy walenckiego klubu przynajmniej do końca obecnego sezonu. Bez wątpienia belgijski napastnik czuje się częścią Valencii i będzie chciał to pokazać również na boisku, a nie tylko w mediach społecznościowych.

Kategoria: Ogólne | Źródło: SuperDeporte