Strona główna

Tylko Wass ciągnie wózek

Adam Musialik | 10.12.2018; 09:19

Gdzie się podziały letnie transfery niezapomniane?

Z letnich transferów Valencii, w podstawowym składzie występuje tylko Daniel Wass i to na pozycji, na której miał być jedynie opcją awaryjną.

Na tę chwilę, wyjściowa jedenastka ekipy Marcelino prezentuje się następująco: Neto, Wass, Gayà, Gabriel, Garay, Coquelin, Parejo, Soler, Guedes, Rodrigo i Mina. Jedynym nowym piłkarzem, który znalazł sobie w niej miejsce jest Duńczyk. Prawa strona defensywy miała być zarezerwowana dla Cristiano Picciniego, kupionego za 10 mln euro ze Sportingu Lizbona. Niestety Włoch od początku oblewał wszelkie egzaminy, na które posyłał go trener Marcelino.

Natomiast Mouctar Diakhaby wywalczył sobie tytuł trzeciego w hierarchii stopera w klubie i jest pierwszym zmiennikiem Garaya lub Gabriela. Asturyjski szkoleniowiec nadal jednak rzadko wystawia go od początku, gdy zdolny do gry jest, wcześniej wspomniany, argentyńsko-brazylijski duet. Młody Francuz nadal pracuje na pełne zaufanie trenera i kibiców.

Denis Cheryshev jest często kontuzjowany, a nawet kiedy odzyskuje zdrowie, to zazwyczaj zaczyna mecze tylko na ławce. Podobnie jest Kondogbią. Francuz, kupiony latem z Interu miał być ostoją w środku pola Los Ches, a obecnie przegrywa walkę o skład z Francisem Coquelinem. Gameiro i Batshuayi nie grają i nie strzelają na miarę swoich możliwości, zwłaszcza po tym drugim spodziewano się znacznie więcej.

Wynika to z wielu okoliczności, ale jasnym jest że czas wymówek się skończył. Wielu zawodników było zmęczonych po udziale w mistrzostwach świata, jednak słabą formę można było tym tłumaczyć w sierpniu czy wrześniu, a mamy już prawie połowę grudnia. Zwłaszcza pozbycie się Simone Zazy, coraz boleśniej odbija się na ilości zdobywanych przez zespół goli. Coraz pewniejszym wydaje się stwierdzenie, że Marcelino popełnił błąd, chcąc koniecznie wymienić Włocha na Batshuayia i Gameiro. Kto mógł jednak przewidzieć, że obaj aż tak będą cieniować?

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: DeporteValenciano