Strona główna

Rodrigo razi nieskutecznością

Adam Musialik | 07.12.2018; 15:26

Forma napastnika martwi trenerów Valencii

Nieefektywność to największy grzech Rodrigo Moreno w trwającym sezonie. Hiszpan zaliczył najwięcej minut spośród wszystkich napastników Valencii, a mimo to rozczarowuje.

Snajperzy Los Ches nie prezentują w tym sezonie oczekiwanego poziomu, a liczba bramek zdobywana przez zespół alarmująco spadła. Wszyscy napastnicy, z wyjątkiem Santiego Miny, zanotowali regres formy i od dłuższego czasu nie potrafią regularnie zdobywać bramek, zwłaszcza w rozgrywkach ligowych.

Przykład Rodrigo Moreno jest w tym wypadku szczególnie uderzający. Hiszpan jest cieniem samego siebie z zeszłej kampanii, a jego statystyki tylko odzwierciedlają jego nieskuteczność i brak celności. Na bramkę rywali uderzał 37 razy i zdobył tylko jednego gola. Liczby Batshuayia i Gameiro nie są aż tak przerażające, ale również nie powalają na kolana. Bilans Belga to 16 strzałów i jedna bramka, a Francuz oddał 17 uderzeń i 2 razy umieścił piłkę w siatce.

Santi Mina jest pod tym względem najlepszym napastnikiem Valencii, ale nie rozstrzelał się jeszcze w La Liga. Galisyjczyk potrzebuje w tym sezonie 5,5 strzału, aby zdobyć gola. Jego bilans to dwie bramki na 11 uderzeń w spotkaniach Primera Division. Oczywiście Mina przebywał na boisku aż o 400 minut krócej niż Rodrigo, co sprawia, że ​​jego liczby powinny być ocenione jako dosyć pozytywne.

Marcelino i reszta sztabu trenerskiego jest bardzo zaniepokojona postawą Moreno. Valencia słono płaci za nieskuteczność piłkarza, który miał być kluczowy dla rozegrania wspaniałego sezonu w stulecie klubu. Im dłużej potrwa jego indolencja strzelecka, tym dłużej Valencia będzie musiała cierpieć w rozgrywkach ligowych.

Kategoria: Ogólne | Źródło: DeporteValenciano