Zawodnik zwiększa swoją rolę w drużynie
Galicyjski napastnik jeszcze nie tak dawno był uważany w klubie za zbędnego i działacze rozważali jego sprzedaż. Dziś sytuacja się odmieniła i Santi Mina wkrótce może prolongować swoją umowę.
Valencia zamierza jak najszybciej domknąć przedłużenie kontraktu z wychowankiem Celty Vigo. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Jego kariera w ciągu ostatniego roku układała się różnie. Był świetnym rezerwowym, ale Los Ches zastanawiali się nad jego sprzedażą. Marcelino García Toral dał zielone światło dla takiej operacji, ale ostatecznie do niej nie doszło. Futbol jest tak nieprzewidywalny, że jednego dnia jesteś mieszany z błotem, a następnego uważają cię za bohatera. To pierwsze Mina przeżył w 2017 roku, kiedy na jaw wyszły jego nocne ekscesy i zatrzymanie przez policję za próbę gwałtu. Natomiast obecnie stał się niepodważalnym członkiem wyjściowej jedenastki i w ostatnich tygodniach prezentuje wysoką formę, a kibice to doceniają.
Tremenda ovación de Mestalla para Santi Mina. #ChampionsMLC pic.twitter.com/QFh1zj3A7w
— #Vamos de Movistar+ (@vamos) 7 listopada 2018
Przez pierwsze dwa lata na Mestalla zdobył 14 goli w 67 spotkaniach. Jego skuteczność znacznie poprawiła się od momentu przejęcia drużyny przez trenera Marcelino i wynosi 19 bramek w 47 meczach. Trzeba zaznaczyć, że w większości z tych spotkań, Santi Mina wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
Kategoria: Ogólne | Źródło: DeporteValenciano