Strona główna

Batshuayi: „Chcę zdobywać tytuły z Valencią”

Michał Kosim | 13.08.2018; 21:43

Wywiad z Batshuayim

W tę niedzielę Michy Batshuayi odbył swoją pierwszą konferencję prasową jako zawodnik Valencii. Popularny „Batsman” odpowiedział m.in. na pytania o głośny komentarz prezydenta Sevilli na temat odrzucenia ich oferty na rzecz „Nietoperzy”, pierwsze wrażenia po wizycie na Mestalla, ambicje, numer, który chciałby nosić na plecach... czy „Dragon Ball”.

Rozmowa z Marcelino przed transferem i powód, dla którego wybrał Valencię:

Było wiele klubów, które były mną zainteresowane, ale rozmawiałem z Marcelino oraz innymi liderami Valencii i powstała między nami więź. To Marcelino przekonał mnie, bym dołączył do Valencii.

Wrażenia po meczu z Bayerem na Mestalla, napastnicy Valencii i pytanie o Son Gokū z „Dragon Ball”, którego Batshuayi jest fanem:

W sobotę panowała świetna atmosfera, publiczność jest znakomita, a gracze Valencii są bardzo dobrzy. Rodrigo jest fantastycznym napastnikiem i dobrze będzie dzielić z nim murawę. Co do „Dragon Ball” – jestem fanem mangi, ale to oczywiste, że rozmawiamy dziś o piłce. (śmiech)

Świętowanie w tym sezonie stulecia istnienia klubu oraz czy Valencia może powalczyć w nim o tytuł:

Wszystko jest możliwe. Klub ma duże ambicje, ja też jestem ambitny. Chcę zdobywać tytuły z Valencią.

Ilość goli, jaką chciałby strzelić oraz numer na koszulce:

Zamiast podania liczby bramek chciałbym zrobić dobre wrażenie, a także podziękować zarządowi i prezydentowi klubu, którzy ciężko pracowali nad moim przybyciem tutaj. Jeśli chodzi o numer, chciałbym grać z „23”.

Co sądzi o kontrowersyjnych słowach prezydenta Sevilli:

Nie chcę odpowiadać na to pytanie. Przybyłem do Valencii, by rozegrać w Lidze Mistrzów więcej niż cztery mecze.

Czy często będzie tweetować po hiszpańsku:

Na razie używam Translatora Google. Chcę nauczyć się języka hiszpańskiego; klub ma do mojej dyspozycji nauczyciela, mogą mi w tym pomóc także koledzy z zespołu.

Czy uważa, że taktyka Marcelino wydobędzie z niego jego najlepszą wersję:

Chcę się rozwijać oraz by zespół mógł rozwijać się ze mną. Styl Marcelino bardzo pasuje do mojego. Wspólnie postaramy się odpowiednio zaadaptować i możemy dokonać czegoś wielkiego.

Co zaoferowała mu Valencia, czego nie zaoferowały inne kluby:

To konkurencyjny zespół, który zawsze mierzy się z najlepszymi i który zagra w Lidze Mistrzów. Jednak w ostatecznym rozrachunku przekonała mnie rozmowa, którą odbyłem z Marcelino.

Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.com | Superdeporte