Strona główna

Mendes jest opłacalny dla Valencii

Adam Musialik | 01.07.2018; 09:11

Owoce współpracy z Portugalczykiem

Odkąd Meriton przejął Valencię, Jorge Mendes był powiązany z prawie wszystkimi transferami klubu. Przyjaźń łącząca portugalskiego agenta z Peterem Limem była przedmiotem debaty od samego początku. Przedstawiciel piłkarzy popełnił w tym czasie pomyłki, ale odnosił również sukcesy. Ostateczny bilans pokazuje, że to się klubowi opłaciło.

Opłaciło się, przynajmniej jeśli chodzi o sprawy pieniężne. Sprzedaż Cancelo do Juventusu jest najnowszym tego przykładem. Oprócz dużej krytyki fanów, Valencia zyskała przede wszystkim finansowo na graczach reprezentowanych przez „super-agenta". Lim zapłacił 15 milionów euro za takiego gracza jak Cancelo. Cztery sezony później udało się go sprzedać aż za 40,4 miliona euro. Prawie 15 milionów euro zapłacił także za André Gomesa. Po dwóch sezonach pomocnik opuścił drużynę za 35 mln euro.

Kolejnym piłkarzem, przy którego zakupie był obecny Mendes, jest Rodrigo Moreno. Obecnie reprezentant Hiszpanii, którego cena już znacznie przewyższa zapłacone za niego 30 mln euro, które wydawało się zbyt dużą kwotą. Ponadto były napastnik Benfiki stał się kluczowym graczem klubu.

Najważniejszą operacją był jednak Otamendi. Argentyńczyk stał się jednym z najdroższych stoperów w historii futbolu. Manchester City zapłacił Valencii za jego usługi aż 44,5 mln euro. Los Ches wręcz nie mogli odrzucić takiej propozycji, biorąc pod uwagę, że ściągali tego defensora za około 15 mln i to ledwie sezon wcześniej.

Nie wszystko jednak ułożyło się tak kolorowo. Valencia spisała już zakupy Aderllana Santosa i Abdennoura na straty. Brazylijczyk kosztował klub ponad 9 milionów euro, a Tunezyjczyk około 21 mln euro. Dziś ci piłkarze przebywają na wypożyczeniach, ponieważ żaden klub nie był chętny na ich ściągnięcie, za wymaganą cenę. Inni gracze jak Bakkali, Filipe Augusto czy Danilo Barbosa grali mało lub nie prezentowali odpowiedniego poziomu. Na szczęście dla klubu pierwszy przybył za darmo, a dwóch pozostałych było tylko wypożyczonych do ekipy z Mestalla.

Kategoria: Ogólne | Źródło: valencia.eldesmarque