Problemy Paryżan z FFP
Choć zdawać by się mogło, że Paris Saint-Germain znajduje się ponad prawem Finansowego Fair Play (FFP) to francuski klub w ten piątek w siedzibie UEFA będzie zmuszony przedstawić szczegółowy biznesplan i udowodnić, że do końca sezonu jest w stanie zgromadzić brakujące 80 mln €. Zyskać może na tym Valencia.
Dziś (20 kwietnia) reprezentanci PSG stawią się w szwajcarskim Nyonie, gdzie znajduje się centrala UEFA. Kilka dni temu poinformowano o wszczęciu przez piłkarską organizację dochodzenia, które ma rozstrzygnąć, czy klub Nassera Al-Khelaifiego zawyżał wartość umów sponsorskich. Według wstępnych doniesień, kontrakty mogły być przeszacowane nawet o 200 mln €, co byłoby „finansowym dopingiem”. UEFA poprosiła o niezależną ekspertyzę agencję Octagon, która wyceniła faktyczną wartość umów i jeśli okaże się ona istotnie zawyżona względem rynku, PSG może mieć problemy – włącznie z wykluczeniem z europejskich rozgrywek.
Jak donosi Le Parisien, Paryżanie zamierzają przedstawić UEFA zarówno nowe (Desports), jak i prolongowane (Nike, Fly Emirates) umowy, które zapewnią klubowi dodatkowe dochody. To jednak część z około 80 mln €, które PSG musi dodatkowo udokumentować przed 30 czerwca, by nie naruszyć wymagań Financial Fair Play.
Również do 30 czerwca trwa wypożyczenie Gonçalo Guedesa do Valencii. Według Le Parisien, Paris Saint-Germain przedstawi dziś władzom UEFA plan sprzedaży Portugalczyka właśnie do drużyny Los Ches za ok. 40 mln € jeszcze przed końcem sezonu. Superdeporte twierdzi, że zielone światło na transfer dał już Peter Lim, który w grudniu spotkał się z Al-Khelaifim, kiedy miał zaproponować mu 35-40 mln € za definitywny transfer 21-letniego skrzydłowego na Mestalla.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Le Parisien | Superdeporte