Passa wygranych przerwana
Nie udało się przedłużyć serii zwycięstw Valencii do czterech z rzędu i wskoczyć na trzecie miejsce w lidze. Podopieczni Marcelino zremisowali 1:1 z Athletikiem w wyjazdowym spotkaniu. Bramkę dla Los Ches zdobył Kondogbia, zaś dla gospodarzy trafił De Marcos.
Trener Valencii zaskoczył wszystkich rotacjami w wyjściowym składzie. I tak, w podstawowym składzie znalazło się miejsce dla Vezo na prawej stronie obrony, Coquelina na lewym skrzydle oraz dla debiutującego w podstawowej jedenastce, zaledwie 18-letniego Ferrána Torresa na prawej flance. Atak również dotknęły zmiany – parę Rodrigo-Mina zastąpił duet Zaza-Vietto. Ewentualna wygrana Valencii pozwoliłaby na awans na trzecią pozycję w lidze.
Od pierwszych minut spotkania to Athletic dyktował warunki, efektem czego były próby strzału podejmowane przez San Jose czy Aduriza. Dwukrotnie z rzutów wolnych zaskoczyć Neto próbował Beñat, jednak żadna ze wspomnianych prób nie znalazła drogi do bramki gości.
Już pierwsza groźna sytuacja po stronie Valencii zakończyła się bramką. W 22. minucie meczu piłkę przed polem karnym otrzymał Kondogbia, zagrał ją do Vietto, ten oddał futbolówkę do Ferrána, który zagrał do będącego bez opieki przed polem karnym Kondogbii, a ten przełożył piłkę na lewą nogę i oddał strzał z dystansu, który wylądował w siatce. 0:1!
Kilkanaście minut później okazję do wyrównania stanu meczu otrzymali gospodarze, po tym jak arbiter podyktował jedenastkę za faul Jeisona Murillo na Markelu Susaecie. Do piłki podszedł Aritz Aduriz, jednak górą w starciu okazał się Neto, który wyczuł intencje napastnika Athletiku i obronił rzut karny!
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 0:1.Kilka minut po zmianie stron rzut wolny z bocznego sektora boiska wykonywali gospodarze. Dośrodkowanie wybił głową Kondogbia, a piłka trafiła do znajdującego się przed polem karnym Óscara De Marcosa, który momentalnie oddał strzał na bramkę. Pomimo interwencji Neto, futbolówka znalazła się w siatce. 1:1!
W kolejnych minutach obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje do zdobycia gola. Uderzenie Zazy i Vietto bronił jednak pewnie Kepa, zaś na drodze Susaety stanął Neto. Bliski przechylenia szali zwycięstwa na korzyść gospodarzy był Aduriz, jednak piłka po jego uderzeniu trafiła tylko w boczną siatkę.
W drugiej połowie Marcelino dokonał kilku zmian w składzie. I tak, na murawie zameldowali się Rodrigo, Guedes i Soler, którzy zmienili odpowiednio Vietto, Ferrána i Zazę. W końcowych minutach spotkania szansę na zdobycie bramki z rzutu wolnego miał kapitan Valencii, Dani Parejo, jednak strzał pomocnika pewnie wyłapał Kepa.
Podopieczni Marcelino przerwali serię trzech wygranych spotkań z rzędu. Nie udało się przeskoczyć w tabeli Realu Madryt, choć strata do nich została nieznacznie zmniejszona. Mecz z Athletikiem to kolejne spotkanie ze straconą bramką. Od czternastu kolejek ligowych Los Ches nie odnotowali czystego konta.
LaLiga, 26. kolejka
ATHLETIC CLUB – VALENCIA CF 1:1 (0:1)
Bramki: Kondogbia (22’, 0:1), De Marcos (49’, 1:1)
Athletic Club: Kepa, De Marcos, Unai Núñez, Iñigo Martínez, Saborit, Beñat, San José, Susaeta (63’ Williams), Raúl García (76’ Lekue), Córdoba, Aduriz.
Valencia CF: Neto, Ruben Vezo, Gabriel Paulista, Murillo, Gayà, Parejo, Coquelin, Kondogbia, Ferran Torres (75’ Guedes), Zaza (83’ Carlos Soler), Vietto (70’ Rodrigo).
Kategoria: Składy | Źródło: własne | LasProvincias | SuperDeporte