Strona główna

Villa najlepszym hiszpańskim napastnikiem

Tapczan | 03.05.2006; 12:36
Ogólnokrajowy dziennik hiszpański ”El Pais” zamieścił na swoich łamach bardzo ciekawą statystykę porównującą trzech napastników reprezentacji Hiszpanii – Raula, Fernando Torresa i Davida Villę, oraz obecnego lidera klasyfikacji na najlepszego strzelca ligi – Samuela Eto’o.

Na początek hiszpańscy dziennikarze porównali skuteczność całej czwórki, na podstawie procentowych wyliczeń sumy oddanych strzałów przez liczbę strzelonych goli. Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że najlepiej akcje wykańcza Villa, którego 23 trafienia do siatki stanowią 26 procent ogółu oddanych 89 strzałów na bramkę. Daleko w tyle pozostał rywal "El Guaje" w walce o "Trofeo Pichichi" - Samuel Eto’o, który może pochwalić się skutecznością równą 17% (24 bramki, przy 142 strzałach). Raul trafił do siatki 5 razy, przy 31 oddanych strzałach, co pozwoliło mu osiągnąć 16 procentową skuteczność pod bramka rywala, natomiast Fernando Torres wypadł w tej klasyfikacji najgorzej, gdyż przy 92 uderzeniach na bramke, zapisał na swoje konto tylko 13 goli (14% skuteczności).

Z racji taktyki Valencii, która zakłada częste schodzenie Villi na skrzydło, napastnik Che najczęściej z całej czwórki dośrodkowywał piłkę w pole karne. „El Guaje” aż 70 razy wcielał się w role skrzydłowego, podczas gdy Fernando Torres i Samuel Eto’o zaliczyli odpowiednio 50 i 57 wrzutek. Raul mocno odstaje w tym aspekcie od reszty, gdyż na dośrodkowanie. zdecydował się tylko 10 razy.

Villa okazał się także piłkarzem, który najczęściej rozpoczynał akcje ofensywne zespołu. Napastnik Valencii 103 razy wyprowadził atak Nietoperzy, niewiele mnie razy uczynili to Torres i Eto'o (odpowiednio 93 i 94)., natomiast Raul po raz kolejny okazał się najgorszy z porównywanej czwórki, gdyż akcje ofensywną ”Królewskich” zainicjował tylko 52 razy.

Najczęściej w dryblingi wdawał się Torres (86 razy), niewiele mniej razy uczynił to Eto’o (75), natomiast Villa na takie zagrania zdecydował się 47 razy. Tradycyjnie już na samym końcu uplasował się Raul, któremu tylko 9 razy udało się minąć zwodem obrońców rywali.

Choć podobne statystki mają to do siebie, że nie do końca odzwierciedlają zaangażowanie piłkarza w grę zespołu i jego faktyczna postawę na boisku., to przyglądając się im, nie trudno odpowiedzieć sobie na pytanie, kto jest obecnie najlepszym hiszpańskim napastnikiem i dlaczego akurat Villa ;)

Kategoria: | Źródło: elpais.com