Strona główna
Ruben Baraja, był dzisiaj gościem Radio Marca. Piłkarz mówił o sytuacji drużyny przed zbliżającym się meczem z Realem Madryt, w tym również o Davidzie Villi i jego zdrowiu.

Baraja dopiero co powrócił do gry po kontuzji, a już ciąży na nim ogromna odpowiedzialność. El Pipo nie dość, że pełni rolę kapitana drużyny, to właśnie od niego w głównej mierze będzie zależała gra Valencii w środku pola, w tym także w jednym z najważniejszych meczów w sezonie, który już w Niedzielę.

Obecny kapitan Ches w wywiadzie dla Marci zaapelował do kontuzjowanego Davida Villi o ostrożność. El Guaje bowiem nadal ma nadzieję na występ.

"Są czasem sytuacje, w których lepiej nie ryzykować, bo można więcej stracić niż zyskać."

Kategoria: | Źródło: marca.com