Strona główna
Valencia postanowiła kupować zawodników w ostatniej chwili, by w ten sposób zmniejszyć max. cenę piłkarza. Zwolennikiem takiej sytuacji jest dyrektor sportowy, Amedeo Carboni. Dzięki temu posiada on więcej czasu na uporządkowanie spraw związanych ze sprzedażą niepotrzebnych zawodników.

Po podpisaniu z El Moro kontraktu, Włoch nie koncentruje się już na kolejnych wzmocnieniach. Do czasu. Jakby mu się udało sprzedać Aimara za dobrą sumę odstępnego to natychmiast by zajął się transferem piłkarza do Ches.

Głównym pomysłodawcą takiej taktyki transferowej jest Juan Soler, który powtarza: „Nie spieszmy się, mamy czas”. Prezydent klubu wie, że Valencia do najbogatszych zespołów nie należy i chce oszczędzić każdy milion.

Gdy rok temu na stanowisku dyrektora sportowego był Javier Subirats, to Nietoperze musieli wydać 12 mln euro za Villę oraz 8 mln za Miguela. Teraz Carboni razem z Solerem planują nie wydawać takich sum za piłkarzy.

Przeciwnikiem owej taktyki transferowej jest Q. Sanchez Flores. Trener wie, że przy takim rozwiązaniu na przyszłych treningach będzie miał niewielu zawodników do dyspozycji, którzy będą pewni pozostania w klubie oraz piłkarze, którzy zostaną sprowadzeni do klubu w ostatniej chwili, nie będą po prostu zgrani z zespołem.

Kategoria: | Źródło: www.as.com