Strona główna

Po Morientesie czas na Gabiego i Ocio

Matej | 27.05.2006; 10:40
Valencia oficjalnie już potwierdziła wczoraj transfer Morientesa. Za 5 mln euro, które Ches zapłacili Liverpoolowi, Fernando podpisał 3-letni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny rok.

„Po nieudanym okresie w Anglii, mogę znowu grać na hiszpańskich boiskach, gdzie się gra mi łatwiej niż w Liverpoolu. Jest to klub, który zawsze się liczył w Hiszpanii. Gdy grałem w Realu, to przed meczem z Nietoperzami była specjalna mobilizacja całej drużyny. Powrót na półwysep Iberyjski jest w sumie rekompensatą za nie pojechanie na mundial.” - wypowiepowiedział się El Moro

Po zakontraktowaniu Morientesa, Valencia poszukuje kolejnych wzmocnień. Wiadomo już od dawna, że Flores chwali sobie talent środkowego pomocnika Atletico, Gabiego. Razem z zawodnikiem szkoleniowiec spotkał się za czasów kiedy to wspólnymi siłami pomagali Getafe. Mówiono też, że kartą przetargową może być Pablo Aimar. Aczkolwiek cena jaką musiałoby wyłożyć Atletico za rozgrywającego Ches nawet przy dodaniu Gabiego musiałaby wynieś ok. 20 mln euro. Szacuje się, że stołeczny klub nie wyłożył by takie sumy.

Z drugiej strony Nietoperze chcą wzmocnić środek obrony. Aitor Ocio zadeklarował odejście z Sevilli. Wszystko wskazuje na przybycie tego doświadczonego obrońcy na Estadio Mestalla. Prawdopodobnie klub opuści inny defensor Ches, czyli Carlos Marchena dlatego klub widzi w Ocio godnego następcy Marcheny.

Inne priorytety
W klubie po odejściu na emeryturę Carboniego pozostał tylko jeden lewy obrońca. Niewiadomo jeszcze kto mógłby przybyć do słonecznej stolicy Lewantu, aby uzupełnić lukę. Kolejnym ważnym punktem do wzmocnienia jest oczywiście prawa strona pomocy. Angulo i Rufete nie spełniają oczekiwań trenera. Mówi się, że ten drugi w tym okienku transferowym pożegna się z Valencią.

Kategoria: | Źródło: www.as.com