Amedeo Carboni chce sprowadzić na Estadio Mestalla Kalou i Cestelena. Obaj grają w holenderskim Feyenoordzie. Jednak Flores, szkoleniowiec Ches nie widzi w tych piłkarzach dużego wzmocnienia, w szczególności w Castelenie. Piłkarz miałby uzupełnić lukę na prawym skrzydle.Ale klub znalazł alternatywę na obsadzenie tej pozycji. Czarne chmury zebrały się nad Turynem. Wielkiemu klubowi grozi bowiem degradacja do niższej ligi i nie jest powiedziane, że skończy się to tylko na przenosinach do Serii B. Gwiazdy Juventusu za pewne nie będą chciały grać w niższej lidze.
Dlatego nadarza się szansa na pozyskanie Mauro Camoranesi’ego. Włoch, który jest podstawowym piłkarzem na prawej flance w turyńskim klubie nie zamierza grać w zdegradowanym klubie. Podobno Mauro wyraził chęć odejścia, nawet jeśli Juve nie zostanie zdegradowane. Tym sposobem Włoch chce pokazać, że nie ma nic wspólnego z aferą, która wyszła na jaw na początku maja.
Ostateczną decyzję klub ma podjąć pod koniec mistrzostw Europy do lat 21, gdzie Holandia razem z Castelenem weźmie udział. Turniej ten rozpocznie się dla Tulipanów w sobotę meczem z Ukrainą. Chociaż mistrzostwa nie skończą się w niedzielę 4 czerwca, to jednak Amedeo Carboni poinformował, że klub podejmie decyzję właśnie w tym dniu.
Klub bowiem nie chce czekać na rozpoczęcie się mundialu, ponieważ jak by się okazało, że Castelen jest za słaby, a Camoranesi by bardzo dobrze spisywał się na tym turnieju w Niemczech to z pewnością po Włocha sięgnęły by bogatsze klubu od Valencii. I klub z Estadio Mestalla musiałby poszukiwać innego rozwiązania.
Więc czy Camoranesi czy Castelen założy koszulkę Nietoperzy prawdopodobnie klub poinformuje swoich kibiców 4 czerwca, tak jak zakłada Amedeo.
Kategoria: | Źródło: www.lasprovincias.es